Mieszanka herbat, znana na całym świecie znana pod nazwą Rosyjska Karawana, to niezwykłe połączenie czarnych herbat o nietypowym, dymnym aromacie.
Około dziesięciu tysięcy kilometrów dzieli plantacje herbaciane w Azji od filiżanek w Europie. Ta odległość wydaje się olbrzymia nawet współcześnie, a co dopiero w czasach, gdy nie można było skorzystać z samochodów i samolotów! Na przełomie XVIII i XIX wieku pokonanie tej odległości trwało kilka całe miesięcyące, szczególnie zna objuczonymich orientalnymi towarami wielbłądamich. Ich celem było mozolne pokonanie mongolskich stepów i przedarcie się przez syberyjskie tajgi, a w końcu dotarcie do Sankt Petersburga. Dopiero tam sakwy przeładowywano i kierowały się dalej na zachód ? do Europy. Pośród towarów transportowanych w ten sposób była przede wszystkim herbata.
Mówi się, że podczas długiej drogi, ściśnięta w sakwach, przesiąkała zapachem ognisk rozpalanych po drodze, skóry, z której wykonano worki, drewna, z którego zrobiona była zrobiona uprząż ? stąd ma pochodzić jej niepowtarzalny, delikatnie dymny aromat i smak. Mniej romantyczna wersja głosi, że herbata zawdzięcza te właściwości po prostu domieszce lapsang souchong, nietypowej chińskiej herbaty wędzonej, której zapach, podczas długiej podróży, przenikał wszystkie liście. Najmniej ekscytujące, ale za to najbardziej prawdopodobne jest, że charakterystyczna mieszanka powstała przez zupełny przypadek. Wędrująca karawana zbierała po prostu herbatę z kolejnych mijanych plantacji, a handlarze ?"dopychali?" już zapakowane sakwy kolejnymi liśćmi, nieświadomie tworząc charakterystyczną mieszankę.
Współcześnie Rosyjska Karawana to mieszanka lapsang souchong z innymi herbatami. Nie trzeba kupowaćc gotowej kompozycji, mieszankę bez problemu można przygotować w domu, samemu dobierając odpowiednie proporcje. Tradycyjnie bazą jest czarna herbata keemum, ale można wykorzystać każdą niearomatyzowaną herbatę czarną. Drugim podstawowym składnikiem jest oczywiście lapsang souchong, która nada mieszance charakterystyczny dymny posmak. Trzeci składnik to herbata oolong. Pozostałe składniki można pozostawić wyobraźni ? zwykle są to inne gatunki czarnych herbat. Ostrożnie dobierajmy proporcje, bo lapsang souchong ma bardzo intensywny, specyficzny smak i aromat, często porównywany zedo smakiemu cygar czy szkockiej whisky. Nie każdemu przypada do gustu. Odpowiednio duży dodatek innych, delikatniejszych herbat złagodzi charakterystyczny smak i aromat tej herbaty.
Tradycyjnie Rosyjską Karawanę pijało się z mlekiem ? tak prawdopodobnie podawano ją rosyjskim carom, którzy uczynili z herbaty drugi, obok wódki, napój narodowy. Intensywny smak mocnej herbaty doskonale komponował się z delikatniejszym, mlecznym dodatkiem. Nie trzeba chyba jednak dodawać, że piciejanie herbaty to rzecz gustu i nie ma żadnego powodu, dla którego mieszanki tej nie miałoby się kosztowaćpijać z cytryną, z cukrem lub bez dodatków. Wersję cytrynową, jak się wydaje, preferuje Christopher Brosius z firmy CB I Hate Perfume, który skomponował wodę toaletową Russian Caravan Tea, inspirowaną właśnie tą mieszanką. Pełno Mnóstwo w niej nut cytrynowych ? jest i olejek bergamotkowy, i gnieciona skórka cytrynowa, a wszystko to na tle aromatu czarnej, chińskiej herbaty. Łagodne nuty dymne pojawiają się dopiero po pewnym czasie, można więc podejrzewać, że autor perfum nie lubi zbyt dużo lapsang souchong w swojej filiżance. Jak już wspomnianonapisałam, herbata to rzecz gustu. Nie pozostaje zatem nic innego, jak próbować, próbować i jeszcze raz próbować, w wyobraźni śledząc tajemnicze trasy rosyjskich karawan.
Agnieszka Kąkol
?Filiżanka Smaków? nr 5(17), wakacje 2010